Opis: Trzy lata po ukazaniu się skromnego, lecz urzekającego swą muzyczną urodą i emocjonalną głębią albumu "For Emma, Forever Ago", Justin Vernon powraca albumem, który lokuje go w lidze Antony'ego Hegarty'ego czy Rufusa Wainwrighta. Zorkiestrowany i świetnie wyprodukowany nowy album "Bon Iver"można odczytać jako swoistą bardzo intymną opowieść o podróży przez życie i miejsca rzeczywiste i metaforyczne, od narodzin po śmierć. Nie ma tu jednak nachalności standardowych, jednoznacznych albumów koncepcyjnych, każdy może interpretować poszczególne utwory i całość wedle swoich własnych uczuć i emocji. Tym razem w obsadzie muzycznej "Bon Iver" znalazło się obok kilku stale współpracujących z Justinem muzyków (Sean Carey, Mike Noyce and Matt McCaughan) wiele znakomitych postaci, by wspomnieć mistrza pedal steel Grega Leisza (Lucinda Williams, Bill Frisell), tworzących sekcję dętą Colina Stetsona (Tom Waits, Arcade Fire), Mike'a Lewisa (Happy People, Andrew Bird) i C.J. Camerieri'ego (Rufus Wainwright, Sufjan Stevens) czy odpowiedzialnego za aranżacje smyczków Roba Moosea (Antony & The Johnsons, The National). Już tylko sam zestaw zaproszonych do nagrania "Bon Iver" muzyków świadczy, w jakim miejscu na muzycznej mapie Ameryki Justin Vernon chciałby się znaleźć, gdy wchodził do studia. Po wysłuchaniu płyty nie ma wątpliwości, iż jest to już faktem dokonanym. Źródło: stereo.pl
|
Genre : | Indie |
Year : | 2011 |
Quality : | MP3 VBR ~221 kbps JointStereo |
Covers : | No |
Ripper : | FNT |